8 maja br. podczas odbywającej się w siedzibie Inwest Park w Pile konferencji „Mały biznes – duże korzyści” miało miejsce wręczenie zezwolenia pierwszemu inwestorowi pilskiej podstrefy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Inwestorem tym są Polskie Zakłady Zbożowe z siedzibą w Wałczu.

Od lewej: Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Teresa Kamińska, Prezydent Piły Piotr Głowski, Z-ca Prezydenta Beata Dudzińska, właściciel Polskich Zakładów Zbożowych Henryk Stokłosa oraz Prezes Zarządu PZZ Marian Płóciennik.

---

Prezes Zarządu PZZ Marian Płóciennik: – „Są duże szanse, że budowa zostanie zakończona w przyszłym roku”

---

– Wielu naszych lokalnych przedsiębiorców zastanawiało się przez lata, czy specjalna strefa ekonomiczna w Pile nie stworzy konkurencji z zewnątrz, czy nie ściągniemy do Piły firm z kapitałem zagranicznym, wielkich i bogatych, które wejdą na nasz teren i jeszcze dostaną ulgi podatkowe – powiedział prezes Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski, Grzegorz Marciniak. – Dzisiaj wiemy, że wreszcie mamy w Pile strefę i tym bardziej z ogromną radością chciałbym powitać pierwszego inwestora, dlatego, że jest to inwestor, który jest naszym przedsiębiorcą, który nie ucieknie stąd za rok, a który od zawsze związany jest z Ziemią Pilską i który z każdym kolejnym rokiem inwestuje kolejne środki finansowe, tworząc kolejne miejsca pracy w naszym regionie. Spraw-dza się coś, co próbujemy przez ostatnie lata mówić: żeby przyciągać obcych inwestorów, to najpierw trzeba bardzo dobrze traktować naszych.

Wizualizacja przyszłych obiektów PZZ

---

– Jest to dla nas wszystkich bardzo ważna chwila – dodała prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Teresa Kamińska.

– Dzięki staraniom pana prezydenta, pani prezydent, przedstawicielom strefy ekonomicznej i naszych pracowników możemy zaoferować regionowi pilskiemu kolejną dobrą inwestycję – zapewnił zebranych Henryk Stokłosa. – Polskie Zakłady Zbożowe to firma sprawdzona, osiągająca bardzo dobre wyniki ekonomiczne, oferująca bardzo dobre produkty wytworzone w oparciu o najnowsze technologie. Miasto z pewnością pozyska w przyszłości duże podatki, a okoliczni rolnicy doskonałe produkty, bo dzięki ich stosowaniu można uzyskać przyrost wagi zwierząt lepszy do dwudziestu procent.

Inwestycja będzie atrakcyjna pod względem urbanistycznym

---

– Jeśli uda nam się wkopać pierwszą łopatę we wrześniu tego roku, to zakończymy budowę pod koniec przyszłego roku – zapowiada Marian Płóciennik, prezes PZZ Wałcz. – To inwestycja, którą planujemy od dawna. Będą tu miały zastosowanie najnowsze urządzenia oraz innowacyjne procesy technologiczne. Będzie to najnowocześniejszy zakład tego typu w Polsce, produkujący nową generację produktów.